nie widzę sensu prowadzenia tego bloga, pozdrawiam.
bez tytułu.
Czy
kiedyś minie mi ta cała złość?
do ludzkiej niesprawiedliwości,
niepozałatwianych sprawy
mojej nieufności
Czy kiedykolwiek odnajdę spokój
w nadchodzącej jesieni,
w deszczu
czy mimo wszystko odnajdę się
w tym ponurym świecie,
gdzie nie znam nikogo
prócz samej siebie
jak ciężko jest mi
zahamować głos przed wykrzyczeniem światu,
leżących mi na sercu
leżących mi na sercu
rozgniewanych słów
pragnienia lepszych dni
tak trudno mi być
sobą
gdy wciąż muszę się dopasowywać
by móc się przystosować
ale ja wcale nie chcę
siedzieć cicho
słuchać jak każą mi żyć
bo nie jestem niemową
choć nie znam języka ludzi